piątek, 3 stycznia 2020

Rok 2020


Nowy 2020 rok zapowiada ogromne zmiany nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Końcowa cyfra roku oznaczona jest zerem, więc od zera rozpoczynamy nowy porządek świata, który będzie nie tyle trudnym początkiem ile dla niektórych krajów dramatyczny w skutkach.

Polska- widniejemy jeszcze na mapach, choć w 2014 roku pisałem, że czeka nas kanał i tak się dzieje. Byliśmy, jesteśmy i będziemy naiwniakami, którzy ślepo wierzą w przyjaźń USA i patriotyzm polityków. Polacy znaczniej, niż dotąd podzielą się i wśród nas będą świadomi i nieświadomi, ślepi i widzący. Ślepi, będą wierzyć w silną Polskę i zapewnienia śmiejących się z polaków polityków. Widzący, będą świadkami upadku orła i rozbłysku gwiazdy na ziemiach tego kraju. Podział i przemieszczenie granic jest nieuchronne, pytanie tylko, czy w tym roku. Styczeń będzie tak zmienny, jak teorie spiskowe Macierewicza i nie wniesie żadnych znaczących zmian w naszym życiu. Sam początek stycznia jednak nie będzie korzystny. Kaczyński, Duda, nabierają wody w usta w tym miesiącu i boją się odważnie bronić interesów polski na scenie międzynarodowej. Marzec zapowiada nowe przepisy, zmiany dotyczące rodzin lub nieletnich, ogólnie będzie, to dobry miesiąc. Jeżeli wybory prezydenckie zostaną ogłoszone na maj, to Duda może je przegrać, pod warunkiem, że będą uczciwe. Czerwiec niesie falę niezadowolenia opinii publicznej, która to w cieniu wyborów prezydenckich, zostanie oszukana przez rząd. Spore demonstracje na ulicach mogą się odbyć w październiku i w listopadzie, będziemy świadkami początku załamania gospodarczego. Wojny domowej nie przewiduje a pozycja Morawieckiego, będzie jeszcze silna przez kolejnych osiem miesięcy.

Towarzysz Putin jest jednym z mądrzejszych polityków, który jak oni wszyscy za pieniądze i względy dobrobytu powiedzą to, za co inni zapłacą. Naprawiając błąd Stalina w formie pożyczki pod zastaw Krymu, Putin w 2014 roku zrobił aneksje Krymu, przed tymi, których teraz gości i u których gości. Zapowiada się bardzo przełomowy rok, w którym ustanawiane będą nowe prawa własności i nietykalności.

Pomimo wybryków niesfornego i nadętego przedstawiciela Disneylandu Donalda Trump nie dostrzegam w tym roku żadnej wojny między Iranem a USA. Donald Trump, jak przystało na starego, cwanego lisa z importu z niemiec sprytnie odwraca uwagę kongresu, bojąc się o swoje cztery litery i napina mocno naciągnięty drut między Iranem.

P.S. Odnoszę wrażenie, że rok 2020 będzie przypominał rok 1990, zmiany cen produktów, paliw, akcyzy i jak przystało na polskich deskach teatru polityka, zapowiada się kolejny rok wolnej amerykanki. Oby tylko spokojnie w Polsce i na świecie było a zresztą problemów, poradzimy sobie, jak to Polak potrafi.

3 komentarze:

  1. Interesujący tekst, dodam coś od siebie. Polska to NibyLand, jako Państwo realnie nas nie ma. Kąsek Nasz jest interesujący ze względu na swoje położenie, interesują się nim: Rosja, Niemcy, USA+Jewrej, Chiny, Japonia. Czy jest jakaś szansa? wg mnie jest pod warunkiem zmiany w Nas Samych.
    To było realistycznie, natomiast duchowo: Ojciec przejawia się jako złoty romb z krzyżem w środku powstającym jako przecięcie przekątnych, romb jest czystym złotem i z niego wypływają delikatne złote płomienie bez dymu. Wg. mnie oznacza że jest w ruchu oraz jest twórcą niezależnym przejawiającym się w świecie materialnym, jak np. źdźbło zielonej trawki przebijające do Światła - chociaż wszędzie na około jest śmierć. Oznacza to również, że od naszej mądrości i rozsądku zależy czy my to dostrzeżemy, czy będziemy dążyli do niego to od nas zależy. Religie tutaj nic nie pomogą, najwięcej wartości niesie jeszcze chrześcijaństwo. To jest tylko ludzkie, JESTEM jest ponad to, ludzie muszą to zrozumieć i nie dać sobą manipulować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Poruszając problem tzw. "religopium" z mojego osobistego doświadczenia mogę powiedzieć:
    1. postać JEZUSA, katolicy uważają Go za Mesjasza, chrześcijanie za osobę bardzo rozwiniętą duchowo utworzoną z boku samego Płomienia Ogniska, Matka Boska powstała z wnętrza (wg nas z serca) Płomienia Ogniska - w 2019r unosił się nad planetą, w bliskiej odległości od Ziemi; unosił się jakby na chmurze ale to nie była chmura tylko iskierki światła czyli wibracja-energia. Jego postać podobna jest do trzech istot duchowych(wyższe wibracje) z czarnymi długimi włosami-białej karnacji-ubranymi w białe szaty-mającymi przez szyję przełożone błękitne ze złotą nicią wąskie płótna, podobne do noszonych przez kapłanów katolickich; JEZUS (stan wyższej świadomości-wibracji) jest od nich dostojniejszy i wyższy. Każdy ze względu na swoją ścieżkę rozwoju może mieć inne obrazy tego co opisałem, ważny jest impuls który tworzy ten obraz-opisałem jak ja go odebrałem.
    2. przed trzema postaciami z pkt 1, u nóg znajdował się, nazywany przez wielu Archanioł Michał z płomiennym ostrzem.
    Wskazuje to, że wyższe wibracje i ich zwierzchnicy działają, proces już się toczy. Na początku 2020r efektem ich pracy jest radosne niemowlę na Ziemi.
    3. Chciałbym nadmienić, że miejsce w którym żyjemy odgrywa ważną rolę: motywy Bogów Słowiańskich jako reprezentacja określonych reguł-zasad-praw też uległy uruchomieniu. To są prawa podlegające pewnym hierarchicznym zależnościom, czyli OJCIEC przejawia się jako nieskończony ruch praw posiadający pod sobą energetyczne (duchowe) byty nimi zarządzające, my natomiast musimy mieć mądrość i rozsądek aby je realizować w materii.

    OdpowiedzUsuń

Do wierzących i niewierzących

 Sprzyjająca pora i czas na przypomnienie cytatu Władysława Reymonta: Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół. Ilu zatem Jezus ...